MAM DOM

KOSTEK – MAM NOWY DOM

WITAM SERDECZNIE I POZDRAWIAM z nowego domku , jest mi tu bardzo dobrze  nazwali mnie KOSTEK bo mi kostki wystawały  ale teraz już nie wystają !  Ze szczęścia  biegam i podskakuję . Pani mnie głaska i wcale się nie boję, burzy też się nie boję bo jestem trochę przygłuch  , pani jak mnie woła to klaszcze więc słyszę.Dwa razy uciekłem za bramę jak się otwierała ale nie wiedziałem gdzie lecieć i pani mnie złapała i przyniosła a po drodze ją podgryzałem po rękach . Ale teraz już nie uciekam bo wiem że nigdzie nie będzie mi lepiej  jak brama się otwiera to stoję i ładnie czekam. Dziękuję że się mną zaopiekowaliście  bo teraz jestem szczęśliwy.